Nie mogę... Przeglądam sobie z ciekawości i znalazłam niewybaczalny błąd. Fantasy to nie to samo, co fantastyka. Fantastyka dzieli się na: fantasy, fantastykę naukową, horror i inne takie. Fantasy dzieli się dalej (urban fantasy, high fantasy, dark fantasy). Nieco w tym siedzę, jeśli jednak nie wierzycie, wujek google podpowie. Nie skupiajcie się na ilości bajerów, a na jakości.
A ja mam takie pytanie - czy Elektrownia mogłaby wziąć pod lupę mojego bloga? Kiedyś oceniła Shadows (którego jestem autorką) i chciałabym się dowiedzieć, czy według niej poczyniłam jakiekolwiek postępy.
Nie mogę...
OdpowiedzUsuńPrzeglądam sobie z ciekawości i znalazłam niewybaczalny błąd. Fantasy to nie to samo, co fantastyka. Fantastyka dzieli się na: fantasy, fantastykę naukową, horror i inne takie. Fantasy dzieli się dalej (urban fantasy, high fantasy, dark fantasy). Nieco w tym siedzę, jeśli jednak nie wierzycie, wujek google podpowie.
Nie skupiajcie się na ilości bajerów, a na jakości.
A ja mam takie pytanie - czy Elektrownia mogłaby wziąć pod lupę mojego bloga? Kiedyś oceniła Shadows (którego jestem autorką) i chciałabym się dowiedzieć, czy według niej poczyniłam jakiekolwiek postępy.
OdpowiedzUsuńZ tą sprawą proszę się do niej zgłosić :)
Usuń